11 lipca po południu, miasteczko Feasterville w Pennsylvanii (blisko centrum handlowego), z jadącego vanu koronera wypada ciało przewożone na wózku szpitalnym. A wszystko przez wadliwe drzwi. Niniejszą fotografię zamieścił na swoim Facebooku mieszkaniec Bucks County Jerry Bradley. Trup był owinięty białym prześcieradłem. Kierowca szybko zorientował się, że utracił przewożony ładunek i odzyskał leżące na ruchliwej drodze zwłoki. Pomógł mu w tym Bradley, który początkowo myślał, że to "żart". Jak to pisał Kurt Vonnegut w "Rzeźni numer pięć": "Zdarza się". Mała ciekawostka przed snem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz