poniedziałek, 30 marca 2020
Molchat Doma 6 marca 2020 roku i pandemia koronawirusa
Dawno nie pisałem na tym blogu (zresztą Wulkany Świata też aktualizuję ostatnio rzadziej niż zwykle). Wybaczcie. Jestem po prostu przejęty pandemią koronawirusa Sars-Cov2 i choroby Covid19 na całym świecie i codziennie monitoruję jej przebieg na moim Twitterze. Pandemia koronawirusa na praktycznie całym świecie (jeszcze poza Antarktydą) to wydarzenie bezprecedensowe, którego długofalowe skutki medyczne, społeczne, gospodarcze i ekonomiczne mogą być dla nas wszystkich opłakane. Muszę informować o jej przebiegu, gdyż wierzę że rzetelna informacja może ocalić życie. Potrzebujemy rzetelnych informacji o tym podstępnym i bardzo zaraźliwym wirusie, aby chronić siebie, swoich bliskich, przyjaciół, znajomych. Jestem świadom kolektywnej katatonii licznych państw na świecie (w tym krajów UE), których politycy bezmyślnie ignorowali ostrzeżenia płynące od epidemiologów, lekarzy czy pracowników służb wywiadowczych. Aby wyhamować przebieg tej groźnej pandemii i odciążyć służbę opieki zdrowotnej musimy dystansować się społecznie, siedzieć w domach i wspierać się wzajemnie. Już nie ma czasu na zwlekanie. Żal mi oczywiście wielu utalentowanych i przedsiębiorczych ludzi, którzy dzięki obostrzeniom i restrykcjom rządowym dotykającym wielu branż (artystycznej, muzycznej, eventowej, gastronomicznej, turystycznej, usługowej, etc.) tracą dochody, tudzież są zwalniani z pracy. Sam od kwietnia 2020 roku będę oficjalnie osobą bezrobotną. I trudno mi przewidzieć co będzie ze mną dalej. Na pewno postaram ukierunkować się na pracę zdalną. I będę wspierał moich znajomych z całych sił. Choćby wirtualnie.
Branża muzyczna (czy generalnie artystyczna) też srogo dostaje w kość. Przekładane bądź odwoływane koncerty, anulowane festiwale, brak imprez masowych przez dłuższy czas. Jako wielbiciel muzyki na żywo nie wiem kiedy w tym roku przejdę się na pierwszy koncert. Organizatorzy przekładają masowo koncerty na jesień 2020 roku - ale niektórzy epidemiolodzy np. ze Szwajcarii przewidują drugą falę zachorowań na Covid19 (koronawirusa Sars-Cov2) właśnie na jesień. Mam też smutne wrażenie że ta pandemia bardzo wiele zmieni w zwykłych relacjach międzyludzkich. Pomijam już fakt wzrostu samobójstw, prób samobójczych czy depresji wśród odizolowanych społecznie jednostek. Staniemy się bardzo ostrożni w trakcie spotkań ze znajomymi czy przyjaciółmi, będziemy mniej ufni w chwilach kontaktów twarzą w twarz. Nawet jeśli koncerty czy festiwale znowu zaczną się normalnie odbywać niektórzy ludzie będą bali się na nie chodzić. Być może zacznie się szerzyć agorafobia. Do tego dojdzie masowe bezrobocie, zwalnianie pracowników, niepokoje społeczne związane z kryzysem gospodarczym i utratą dochodów przez masy ludzi (homo sapiens generalnie nie lubi oszczędzać) i mniejsza ilość ofert pracy.
Zdjęcia z ostatniego koncertu na którym byłem - Agressiva 69 i Molchat Doma (6.03.2020) w poznańskim Bazylu. Nie będę się zanadto o tym koncercie rozpisywał, ale nie na darmo Białorusini z Mińska są fenomenem sceny post-punkowej (tak samo jak np. Belgowie z Whispering Sons). Świetny, energiczny i niekiedy melancholijny występ tych młodych chłopaków na żywo. Aż chciałoby się więcej. Kiedy nastąpi to więcej? Czas pokaże.
10 marca miałem jeszcze jechać na koncert post-punkowców z Bleib Modern do Wrocławia, ale zrezygnowałem, gdyż nie chciałem jechać pociągiem z wiadomych względów. Potem nastąpiła lawina rządowych obostrzeń, koncerty były masowo odwoływane i przekładane. Autentycznie żal mi tych wszystkich utalentowanych artystów, którzy tracą dochody wskutek tej pandemii. Ale trzeba tą sytuację przeczekać zostając w domu nie wiadomo na jak długo.
Sprawdźcie koniecznie muzykę Białorusinów, jeśli jej jeszcze nie znacie.
https://domamolchat.bandcamp.com/album/etazhi-2018
Generalnie jeśli lubicie muzykę to wspierajcie ulubionych artystów/twórców przez zakup płyt CD, koszulek i innego merchu - niezależnie od ulubionej stylistyki muzycznej. Trzymajcie zakupione bilety, nie zwracajcie ich - wesprzyjcie także osoby organizujące koncerty i kluby muzyczne. To będzie cholernie trudny rok dla milionów ludzi na świecie.
Wspierajcie w szczególności zespoły, artystów i twórców niszowych (celebryci sobie finansowo poradzą). Oglądajcie koncerty online. Pracujcie zdalnie, jeśli możecie, dokształcajcie się, bądźcie aktywni fizycznie, aby nie zwariować, utrzymujcie kontakty z przyjaciółmi, partnerami, znajomymi, bliskimi, aby czuli że są potrzebni. Tyle ode mnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz