środa, 9 sierpnia 2023

Powerstroke i Evildead, 9 sierpnia 2023 r. w Minodze (fotorelacja)

                                              



Akurat w moje urodziny postanowiłem przejść się na jedyny w Polsce koncert weteranów crossover thrash metalu z Evildead. Zespół z Los Angeles (podobnie jak Possessed) ma na koncie jedynie trzy albumy studyjne, w tym świetnie przyjęte przez thrash maniaków "Annihilation of Civilization" (1989), "The Underworld" (1991) oraz "United States of Anarchy" (2020) plus nieliczne dema i EP-ki. Podobnie jak Possessed powrócili z trzecim albumem studyjnym po wielu latach twórczego niebytu. Ich thrash metal, choć inspirowany kinem grozy (zresztą nazwa zespołu to oczywiście tytuł kultowego i wielokrotnie oglądanego przeze mnie horroru Sama Raimiego "Martwe zło" aka "The Evil Dead" z 1981 roku, który znalazł się swego czasu na kuriozalnej brytyjskiej liście video nasties) jest także społecznie zaangażowany i ma zacięcie crossover/hardcore. Można porównać dziki thrash metal Evildead pod kątem intensywności i agresji do Vio-lence, Dark Angel, wczesnego Kreator i być może nawet Demolition Hammer, choć nie brakuje w nim chórków a la Suicidal Tendencies. Koncertowo było energicznie i intensywnie, jednakże publiczność nie dopisała (z drugiej strony czego oczekiwać w sytuacji, gdy w Poznaniu prawie dzień po dniu grają Possessed, Deicide i Evildead). 

Byłbym zapomniał o Powerstroke. Belgowie od 2010 roku grają thrash/groove metal, który na żywo brzmi całkiem w porządku. Nie jest to totalnie porywająca muzyka, ale bawiłem się na ich koncercie całkiem nieźle, choć obecnie daleko mi do częstego słuchania zespołów a la Pantera czy Machine Head (zainteresowanie groove metalem minęło mi już dawno). Jednakże Belgowie wiedzą jak rozruszać widownię - wokalista i gitarzysta regularnie schodzili ze sceny, by występować wśród publiczności.  

Setlista Evildead: "A.O.P/ The Descending", "Gone Shooting", "Napoleon Complex", "Future Shock", "Sloe Death", "Bathe in Fire" (nowy numer z 2023 r. i zapowiedź kolejnego albumu), "Blasphemy Divine", "Word of God", "The Awakening", "Process Elimination" i "Annihilation of Civilization". 

Odsłuch "The Underworld" (1991) i "United States of Anarchy" (2020):

https://www.youtube.com/watch?v=jUr-ad_rCgI

https://www.youtube.com/watch?v=bcYLFem4UoA 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz