środa, 18 kwietnia 2018
Blast Rites, Implore, Rotten Sound i Exhumed w Bazylu 17.04.2018 (fotorelacja)
Tym razem opis postaram się rzeczywiście ograniczyć do minimum, gdyż nie mam ostatnio tzw. weny twórczej. W każdym razie potrzebowałem świeżego zastrzyku grindcorowo-death metalowej agresji, zatem udałem się do Bazyla, by zobaczyć weteranów grindu z Finlandii Rotten Sound oraz inspirowanych makabrą weteranów death metalu/grindcore'a z USA Exhumed. Zainteresowanie koncertem, jeśli chodzi o frekwencje mocno takie sobie - co trochę dziwi, gdyż Batushka i Obscure Sphinx 24.04.2018 w Bazylu został szybko wyprzedany (na ten koncert nie planowałem się jednak wybrać, bo wówczas będę poza granicami kraju). Grają kapele mocno zasłużone dla metalowego podziemia i niewiele osób przychodzi. Rodzi się pytanie czy warto jeszcze w ogóle grać koncerty i je organizować? Czy jest to opłacalne dla muzyków i organizatorów? Myślę że tak, choć niektórzy organizatorzy mogą się ze mną nie zgodzić. Warto zagrać nawet choćby dla żywiołowej garstki przesiąkniętych podziemiem zapaleńców. I wczoraj takie osoby się pojawiły. Koncerty supportów Blast Rites (lokalna kapela z Poznania) i Implore (z Niemiec) podobały mi się i stanowiły miłą przystawkę przed Rotten Sound i Exhumed. Muszę przyznać że Finowie z Rotten Sound spuścili nieziemski łomot zgromadzonej w Bazylu widowni. Okrutnie intensywny i nabuzowany energią grind przy którym nie sposób nie szaleć przy barierkach. Prawie non-stop dźwiękowa przemoc, acz od czasu do czasu przerywana zmianami temp na umiarkowane. Do tego szalejący po scenie i uśmiechnięty wokalista RS Keijo Niinimaa, który od czasu do czasu częstował widzów swojskim słowem 'kurwa' (ktoś próbował go nauczyć wymówić 'kurwa mać'). Po koncercie zakupiłem ostatnią EP-kę Rotten Sound "Suffer to Abuse" z 2018 roku, którą właśnie katuję). Amerykanie z Exhumed zaprezentowali publiczności krwisty ochłap gore metalu (death metalu/grindcore'a, chociaż obecnie w muzyce Exhumed jest więcej death metalu niźli goregrindu), przy którym bawiłem się wybornie. Set-lista przekrojowa (nie pamiętam dokładnie jaka), poleciało na żywo sporo utworów z ostatniego albumu Exhumed "Death Revenge" (2017) poświęconego XIX-wiecznym szalonym anatomom i hienom cmentarnym. Koncert ubarwiła okrwawiona postać z piłą łańcuchową, uciętą, tryskającą sztuczną krwią głową i innymi makabrycznymi niespodziankami. Jako wielbiciel starych horrorów chętnie zobaczył bym Exhumed w Halloween.
Po dobrym koncercie metalowym człowiek wraca do domu zadowolony i szczęśliwy. Set-lista Rotten Sound niekompletna: "Power", "Salvation", "Decay", "Lies", "Slay".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz