"Naukową listę przebojów: Wybór fascynujących faktów, anegdot i żartów ze skarbnicy nauki" chemika i filozofa Simona Flynna przeczytałem bardzo szybko, gdyż nie jest to książka dużej objętości. Sympatyczny debiut pisarski Simona Flynna stanowi niewyczerpujące kompendium ciekawostek, anegdot i historii z matematyki, fizyki, biologii, geologii czy chemii. Widać że książka została napisana dla laików, gdyż absolwenci chemii czy fizyki nie znajdą tutaj zbyt wielu nowych zagadnień. Ale muszę pochwalić niebywały czy wręcz zaraźliwy entuzjazm Autora w przytaczaniu naukowych ciekawostek, cytatów czy faktów. Czego tutaj nie ma? Omówienie Modelu Standardowego cząstek. Spór Galileusza z Kościołem Katolickim zakończony jego przymusowym aresztem. Kosmologiczny paradoks Olbersa (dlaczego w nocy niebo jest ciemne?) wyjaśniony przez Edgara Allana Poe. Teoria ewolucji Karola Darwina i jej wpływ na XIX-wieczną i XX-wieczną naukę (spór między ewolucjonistami a kreacjonistami). Eksperymenty Gregora Mendla z grochem zwyczajnym będące podwalinami genetyki. Ogólna i szczególna teoria względności Alberta Einsteina. Rozpad promieniotwórczy przedstawiony na podstawie uranu. Omówienie logarytmicznej skali Richtera. Eksperyment myślowy dotyczący słynnego Kota Schrödingera. Liczba Pi oraz ciąg liczb Fibonacciego i jego własności. Efekt Mpemby, czyli zjawisko polegające na szybszym zamarzaniu wody cieplejszej od zimniejszej w określonych warunkach. Można by poszczególne zagadnienia i anegdoty z nimi związane wymieniać długo, ale mija się to z celem. Nie ukrywam, że książce Flynna przydałoby się większe uporządkowanie, lecz nie jest to jej znacząca wada. Niektóre żarty przytoczone w "Naukowej liście przebojów" są autentycznie śmieszne na przykład studencka odpowiedź na pytanie: czy biblijne Piekło jest egzotermiczne (oddaje ciepło) czy endotermiczne (pochłania ciepło)? Wśród wielkich naukowców według krajów dwukrotnie wymieniony zostaje wulkanolog Haroun Tazieff, co mnie akurat bardzo cieszy. Ogromy plus także za przytoczenie przez Simona Flynna kilku poematów związanych z naukami ścisłymi np. "List Caroline Herschel" Siv Cedering. Z przyjemnością jeszcze kiedyś powrócę do tej książki, gdyż odebrałem ją bardzo pozytywnie.
Na zdjęciach niestabilny izotop uranu-235 oraz poemat Percy Bysshe Shelleya "Ozymandias" (tłumaczenie Adama Asnyka poniżej).
"Podróżnik, wracający z starożytnej ziemi,
Rzekł do mnie: "Nóg olbrzymich z głazu dwoje sterczy
Wśród puszczy bez tułowia. W pobliżu za niemi
Tonie w piasku strzaskana twarz. Jej wzrok szyderczy,
Zacięte usta, wyraz zimnego rozkazu
Świadczą, iż rzeźbiarz dobrze na tej bryle głazu
Odtworzył skryte żądze, co, choć w poniewierce
Przetrwały rękę mistrza i mocarza serce.
A na podstawie napis dochował się cało:
"Ja jestem Ozymandias, król królów. Mocarze!
Patrzcie na moje dzieła i przed moją chwałą
Gińcie z rozpaczy!" Więcej nic już nie zostało
Gdzie stąpić, gruz bezkształtny oczom się ukaże
I piaski bielejące w pustyni obszarze."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz