Pożądanie i miłość. Dwa aspekty ludzkiego jestestwa, które potrafią nas kompletnie zniewolić. Nic dziwnego, że niektóre osoby po bolesnym rozstaniu z partnerem bądź po jego śmierci podupadają na zdrowiu czy w ekstremalnych przypadkach popełniają samobójstwa. Zawód miłosny (czy tego chcemy czy nie) jest nadal jednym z wiodących czynników, które pchają najczęściej młodych ludzi do autodestrukcji i samobójstw. W "Chemii między nami: miłości, seksie i naukowych podstawach przyciągania" neurobiolog Larry Young oraz dziennikarz Brian Alexander omawiają chemiczne procesy w mózgach osób zakochanych, uprawiających seks czy żyjących w ustabilizowanym związku. Miłość zostaje słusznie porównana do narkotykowego uzależnienia (uwalnia te same neuroprzekaźniki w mózgu), a hormony takie jak oksytocyna, testosteron, dopamina czy wazopresyna formują ludzką seksualność. W końcu intensywność przeżywanych emocji w trakcie zakochania czy seksu można wytłumaczyć chemicznymi reakcjami zachodzącymi w naszych mózgach. Wystarczy liznąć trochę wiedzy z neurobiologii. W pierwszym rozdziale książki autorzy opisują m.in. przypadek machihembra z Dominikany, czyli odmieńców, którzy urodzili się jako dziewczynki, po czym w okresie dojrzewania stali się chłopcami. Young i Alexander wyjaśniają także subtelną zmianę zachowań, preferencji i zapachów u kobiet w trakcie owulacji - mężczyźni to wyczuwają, dlatego też owulujące striptizerki w nocnych klubach mogą liczyć na wyższe napiwki. W trakcie ciąży u kobiet ujawnia się głęboki instynkt macierzyński - nawet u tych, które kiedyś zarzekały się, że nie chcą mieć dzieci. Autorzy nie omijają także kontrowersyjnej tematyki seksualnej niewierności wskazując że zdrada z punktu widzenia biologii i genetyki jest u homo sapiens czymś naturalnym (czy tego chcemy czy nie). W jaki sposób mózg tworzy seksualne pożądanie? Odpowiedź znajdziecie w "Chemii między nami".
Weźmy na przykład wspomniane powyżej dwa hormony oksytocynę i wazopresynę. Oksytocyna odpowiada u kobiet za skurcze mięśni macicy przy porodzie, za wydzielanie mleka czy za macierzyńską wieź. Można zatem założyć że to oksytocyna stoi za przywiązaniem kobiety do jej partnera. Z kolei wazopresyna u mężczyzn odpowiada za agresję, terytorialność czy konieczność ochrony partnerki przed zakusami innych samców. Kobieta staje się dla mężczyzny swoistym przedłużeniem jego terytorium. Opiewana przez tysiące artystów i poetów romantyczna/fizyczna miłość zostaje w "Chemii między nami" zdjęta z piedestału, gdyż ma ona swoje źródło w behawiorze zwierząt (przykładowo monogamicznych norników preriowych). Lecz nadal uważam, iż miłość to piękne neurochemiczne doświadczenie, zwłaszcza gdy jest intensywna, żarliwa i obustronna.
Chcę opowiedzieć światu o wspaniałym człowieku, doktorze Agbazarze z AGBAZARA TEMPLE, który wniósł radość do mojego małżeństwa po 2 latach rozwodu z mężem i czwórką dzieci. Zrobiłam wszystko, aby przywrócić ich do mojego życia, ponieważ bardzo ich kocham tak bardzo, że w zeszłym miesiącu przyjaciel przedstawił mnie rzucającemu zaklęcia, który zrobił wszystko duchowo i sprowadził je z powrotem w ciągu 48 godzin, teraz jesteśmy razem i szczęśliwi jeszcze bardziej niż wcześniej. Możesz skontaktować się z tym wspaniałym rzucającym zaklęcia, aby rozwiązać własne problemy w związku, za pośrednictwem poczty elektronicznej, tak jak ja to zrobiłem na: WHATSAPP ( agbazara@gmail.com ) LUB zadzwoń pod numer +2348104102662
OdpowiedzUsuń