poniedziałek, 14 lipca 2014

Płyta tygodnia: Serpentine Path "Emanations" (2014)



















Im częściej słucham tej płyty tym bardziej daję się jej opętać. Starsi wiekiem wielbiciele ciężkiej muzy, a już w szczególności miłośnicy death doom metalu z całą pewnością pamiętają nowojorski Winter. W 1990 roku ukazał się ich debiutancki album "Into Darkness" będący dla mnie niekwestionowanym pomnikiem posępnego death doom metalu. Pomnikiem, który w dalszym ciągu się nie starzeje i wciąż roni kamienne łzy nad agonią świata obróconego w perzynę przez wojny i lodowatą ludzką nienawiść. "Into Darkness" (1990) jest zgodnie z tytułem wyprawą w coraz bardziej gęstniejącą Ciemność w poszukiwaniu jej rdzenia, plugawego jądra. Niekończąca się chaotyczna ciemność pożerająca każdy najmniejszy choćby snop światła. W składzie Serpentine Path oprócz eks-muzyków Electric Wizard, Ramesses i Unearthly Trance znalazł się także eks-gitarzysta Winter, Stephen Flam. Było to dla mnie spore zaskoczenie, gdyż pozostali muzycy Winter są (poza zagraniem okazjonalnego koncertu) nieaktywni twórczo. O ile debiutancki album SP "Serpentine Path" (2012) przesłuchałem ongiś bez wyraźnego entuzjazmu (kajam się za to, bo to dobry materiał), o tyle "Emanations" cholernie mi się podoba. Przede wszystkim album ów kipi wręcz od brzydoty i chropowatej agresji, gitary brzmią kurewsko ciężko wkraczając sporadycznie w niepokojące psychodeliczne odjazdy za sprawą solówek, znany z black metalowego The Howling Wind wokalista Ryan Lipynsky dysponuje straszliwie jadowitym wokalem, a perkusista Darren Verni znęca się nad garami. Lubię proste, antyczne i zarazem wulgarne granie nawiązujące do old-schoolowego death doom metalu a la Winter czy brytyjski Decomposed. Dlatego też słuchanie takich rozwleczonych wałków jak "Systematic Extinction" czy "Disfigured Colossus" sprawia mi wiele radochy. Fani death doom metalu, a także nieokrzesanego sludge doomu a la Eyehategod powinni się zapoznać z Serpentine Path, bo ta kapela ma spory potencjał.

"Systematyczna zagłada" do odsłuchu: http://www.youtube.com/watch?v=PlBpM4xqnVA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz