czwartek, 30 kwietnia 2015
Embrional "The Devil Inside" (2015) - recenzja
Obiecałem zrecenzować najświeższy death metalowy ochłap od gliwickiego Embrional "The Devil Inside" (2015) i obietnicy dotrzymuje. Przede wszystkim "The Devil Inside" to materiał iście złowieszczy - i już w momencie pierwszego odpalenia tej płyty parę tygodni temu dałem się ponieść złowrogiemu nurtowi pulsującego strumienia Embrional. Jest nastrojowo i duszno od posępnej grozy a la Portal czy Mitochondrion. Od razu przykuły mą uwagę kompleksowe aranżacje poszczególnych kawałków. Tak naprawdę "The Devil Inside" wręcz domaga się kolejnych przesłuchań, by wychwycić te wszystkie schizofreniczne smaczki/kontrasty. Potężne brzmienie perkusji Kamila Bracichowicza, wwiercające się w mózg gitarowe dysonanse, pyszne solówki, urywające łeb blasty, transowy groove takich kawałków jak "In Darkness", intrygujące zmiany tempa, wreszcie demoniczne growlowane wokale Marcina Sienkiela - to wszystko doskonale współgra ze sobą formując złożony kompleks death metalu. Nie jestem muzykiem, znaczącym recenzentem muzycznym też pewnie nie zostanę, ale "The Devil Inside" sprawił mi sporo przyjemności w trakcie odsłuchu. Ta muzyka idealnie nadaje się jako tło do akcji jakiegoś utrzymanego w czarno-białej tonacji bądź sepii niemego horroru, w którym sugestywność przedstawionego świata poraża i otumania zmysły. Wstyd się przyznać, ale nie widziałem jeszcze Embrional na żywo - zapewne będzie okazja to nadrobić na tegorocznym Dark Feście w Byczynie (19-20 czerwca 2015 roku) na którym pewnikiem mnie nie zabraknie. Nie wybieram się natomiast na Demonical i Gehenna w Bazylu 8 maja, gdyż w tym akurat dniu nie będzie mnie w Polsce. Tymczasem zachęcam czytelników do zapoznania się z "The Devil Inside" Embrional i zainwestowania w płytę CD na stronie Old Temple.
Album możecie przesłuchać na oficjalnym kanale Youtube zespołu z Gliwic: https://www.youtube.com/watch?v=au632i_I5X0
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz