sobota, 19 czerwca 2021

Possibly in Michigan (1983) - recenzja i popularność dzięki TikTokowi

                                                            
"Possibly in Michigan" to przykład totalnie surrealistycznego i ekscentrycznego krótkiego metrażu. Wyreżyserowany przez reżyserkę Cecilię Condit i okraszony dziwacznym soundtrackiem elektronicznym niejakiej Karen Skladany. Na uwagę zasługują stonowane kreacje aktorskie i dziwne monotonne dialogi. Filmik jest mocno pro-kobiecy i feministyczny. Centrum handlowe, manekiny, kanibal w masce podążający za dwiema przyjaciółkami, zawalający się budynek, wreszcie akt kanibalizmu... Wielbiciele filmów Davida Lyncha powinni zerknąć na "Possibly in Michigan". A ja nadal próbuję rozkminić o co w tym filmiku chodzi.

Oświecił mnie nieco wywiad z reżyserką Cecilią Condit. Zamaskowany 'Animal/Cannibal Man" imieniem Arthur podąża za dwiema przyjaciółkami do centrum handlowego. Potem sam staje się ofiarą obu kobiet, które dopuszczają się aktu kanibalizmu. Arthur zmienia kształt, gdyż jest mężczyzną, który nosi maskę. Zmienia się np. z Czarującego Mężczyzny w Kanibala z ciągle otwartą buzią. Jak sama przyznaje w w wywiadzie Cecilia w swoich filmach nienawidziła mężczyzn albo inaczej: nienawidziła toksycznej męskości. Wywiad możecie przeczytać poniżej:

 https://morbidlybeautiful.com/interview-filmmaker-cecelia-condit/

Interesujący jest w przypadku "Possibly in Michigan' (1983) mechanizm powstawania sieciowego virala. Filmik stał się najpierw popularny na Reddit (w roku 2015) jako "Possibly the creepiest thing I've ever watched", a potem w 2019 roku na TikToku. Tysiące TikTokerów dowiedziało się o tym filmiku dzięki dwóm sympatycznym piosenkom Karen Skladany: "“Oh no, no, no, no…silly” i “Animal/Cannibal.”

 https://www.reddit.com/r/creepy/comments/34ejws/possibly_the_creepiest_thing_ive_ever_watched/

Podobnym sieciowym viralem dzięki użytkownikom TikToka stał się paradokumentalny horror "Megan Is Missing" z 2011 roku. Jego popularność na TikToku eksplodowała w listopadzie 2019 roku, potem film stał się popularny na Twitterze. Oba przytoczone przykłady są dość interesujące, gdyż pokazują, iż czyjaś twórcza praca/przejaw kreatywności (w tym przypadku filmy) może zostać doceniona dzięki sile social media dopiero po latach.  

"Possibly in Michigan" możecie obejrzeć poniżej:

 https://www.youtube.com/watch?v=iLJNSD3H5sg&t=1s

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz