Faktem jest, że Krzysztof po opuszczeniu domu rodzinnego wziął ze sobą powerbanka, telefon i kartę płatniczą. Być może nie miał zamiaru popełnić samobójstwa (rozmyślił się, zrezygnował), gdyż jawi mi się on jako osoba głęboko wierząca. Stąd pojawiają się doniesienia o jego noclegach/pobytach na plebaniach w Jaksicach koło Inowrocławia czy w Sikorzu. Samobójstwo to według wiary katolickiej grzech ciężki, ale dziś nie odmawia się samobójcy pochówku katolickiego. Jednak kiedyś kościół potępiał samobójstwa i odmawiał samobójcom kościelnych pogrzebów. Cmentarze samobójców były zazwyczaj bezimienne tak jak Cmentarz Topielców z Dunaju w Wiedniu. Może Krzysztof zrezygnował z planowanego aktu samobójstwa i zdecydował się na pielgrzymkę w celu odkupienia winy za grzechy? Nie mi to osądzać, choć od lat jestem osobą głęboko niewierzącą. Gdybym jednak spotkał Krzysztofa na swojej drodze np. na przystanku czy stacji kolejowej szczerze porozmawiałbym z nim i zapewne zadzwonił potem do rodziny.
Nadal jednak jest to dla mnie niesamowite, że można ot tak sobie zniknąć w kraju naszpikowanym kamerami i monitoringiem. To nie lata 90-te XX wieku. Być może Krzysztof (jeśli żyje) jest na tyle sprytny, że pozostaje dyskretny i nieuchwytny. Zaplanował ucieczkę i ją realizuje. Niezależnie od tego czy jej powodem jest depresja spowodowana nieodwzajemnionym uczuciem do przyjaciółki i fuga dysocjacyjna, a co za tym idzie poriomania, czyli popęd do ucieczki i bezustannej wędrówki. Być może Krzysztof po prostu nie chce wrócić do bliskich i nie chce zostać odnaleziony. Po prostu chciał zniknąć. Samobójstwo albo ucieczka. Co wybrał?
Tak czy owak, sytuacja jest rozwojowa. Zastanawiam się czy Krzysztof wciąż ma plastikową różę związaną z jego przyjaciółką.
Jego zniknięcie jest doprawdy tajemnicze i przypomina mi zniknięcia (samobójstwa?) Dominiki Paćkowskiej (14 kwietnia 2017 r.) z Płocka oraz Aleksandry Gładysiak z Włocławka (11 marca 2019 roku), z tym że obu tych nieszczęśliwych dziewcząt do tej pory nie odnaleziono. Wszystkie te zniknięcia łączą mosty. Poprzedni wpis poniżej:
https://dtbbth.blogspot.com/2023/06/zaginiecie-krzysztofa-dyminskiego-w.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz