piątek, 30 maja 2014
Elliot Rogder i brak powodzenia u kobiet
Dawno nie pisałem tekstów kryminalistycznych/kryminologicznych, zatem czas to zmienić. Chociaż w tym wypadku będzie to akurat bardziej komentarz. W Stanach Zjednoczonych nie milkną echa masowego morderstwa jakiego dokonał 22-letni Elliot Rodger 23 maja 2014 roku w Santa Barbara, Isla Vista w Kalifornii. Rodger był synem umiarkowanie znanego hollywoodzkiego reżysera Petera Rodgera. Najpierw Rodger zadźgał trzech studentów w swoim wynajętym apartamenice (podobno używając młotka i maczety): zginęli Cheng Yuan "James" Hong, 20; George Chen, 19; and Weihan "David" Wang, 20. Potem Rodger zastrzelił dwie studentki Katherine Cooper, 22, and Veronikę Weiss, 19 na zewnątrz akademika Alpha Phi. Szóstą ofiarą Rodgera stał się 20-letni Christopher Michael-Martinez zastrzelony w Vista Deli Mart. Zanim popełnił samobójstwo sprawca zranił jeszcze 13 osób; osiem z nich odniosło rany postrzałowe, piątka gdy wjechał w nich samochodem (czarnym BMW 328i).
Kolejny masowy mord, a w zasadzie spree killing (sprawca poluje na ofiary nie w pojedynczej, a w kilku lokalizacjach), w którym media od razu scharakteryzowały Rogera jako samotnika (loner). Rodger prawdopodobnie cierpiał na syndrom Aspergera (łagodniejsza forma autyzmu), zmagał się także z depresją. Nie miał powodzenia u kobiet, w nagranym przed dokonaniem mordu zapisie video przyznał się, że jest "22-letnim prawiczkiem" ("To piękny dzień, jednak nawet najpiękniejszy dzień jest piekłem, jeśli musisz spędzać go w samotności (...). W czasie tych dwóch lat w szkole nie doświadczyłem niczego poza samotnością i smutkiem (…) Nie wiem, dlaczego dziewczyny mnie odrzucają, robię wszystko, co tylko mogę, żeby się im podobać – ładnie się ubieram, jestem wyrafinowany, mam ładny samochód, jestem uprzejmy (…) a jednak nie dają mi szansy."). Kolejny młodziutki sprawca, którego samotność (i rosnąca frustracja seksualna) pcha do masowej zbrodni. Nie miał przyjaciół, choć ci którzy próbowali się do niego zbliżyć twierdzą, że im na to nie pozwalał (co też mogło stanowić barierę ochronną). Był także werbalnie poniżany i dręczony przez innych, a to jest akurat normą w murach szkolnych i środowisku składającym się z klik (wiem coś o tym, jako introwertyk i typowy outsider też nie miałem łatwo w szkole podstawowej). Sfrustrowany przeciągającym się dziewictwem chciał krzywdzić i zabijać aktywne seksualnie pary. No cóż, presja szkolnego otoczenia potrafi być w tej kwestii nieubłagana, a to samo przez się rodzi seksualną frustrację. Nieco przychylniej jest też traktowane kobiece dziewictwo ("czystość" kobiety), natomiast mężczyzna będący prawiczkiem w późnym wieku... z nim chyba musi być coś nie tak. Przynajmniej takie stereotypowe myślenie w naszym oportunistycznym społeczeństwie dominuje. Późne męskie dziewictwo bywa stygmatyzowane, to niezaprzeczalny fakt.
Feministki podchwyciły temat i od razu zasugerowały, że Rogerem kierowała mizoginistyczna nienawiść do kobiet. Nieważne, że czwórka jego ofiar to mężczyźni; nieważne, że Roger nienawidził też mężczyzn jako potencjalnych konkurentów, którzy rozszyfrowali sekret udanych relacji damsko-męskich. Generalnie problem jest szerszy: poszukiwanie akceptacji wśród grup rówieśniczych, które potrafią być ściśle hermetyczne, izolacja i systematyczne poniżanie tych, którzy nie spełniają oczekiwań, gdyż są outsiderami, introwertykami, ekscentrykami czy nie są urodziwi. W szkole podstawowej, liceum (które zmieniałem trzykrotnie) i na studiach miałem podobnie, ale już dawno minął u mnie czas pragnienia przynależności do jakiegoś środowiska. Cieszę się z małej grupki znajomych którą mam. Ona mi wystarczy, chyba że zaprzyjaźnię się z kimś nowym ze względu na np. wspólne zainteresowania. Natomiast potrafię sobie wyobrazić jakim piekłem musiała być dla Rogera amerykańska szkoła. Kliki nie znają litości dla niedostosowanych społecznie outsiderów, ten czas należy po prostu przetrwać z podniesioną głową (albo też odegrać się na prześladowcach), bo po skończeniu uczelni i wchłonięciu przez pracownicze tryby ludzie się oddalają, przychodzi czas obojętności... (pomijam w tym momencie hierarchię pracowniczą, gdzie często ludzie leczą własne kompleksy i niepowodzenia wyżywając się na podwładnych).
Tylko czekać, aż kolejny 'zgorzkniały loner' zapoluje na innych. W końcu masowe morderstwo to zazwyczaj nic innego jak samobójstwo pociągające za sobą dodatkowe ofiary. Samotność, brak zrozumienia, alienacja - jesteśmy niczym "cząstki elementarne zderzające się nagle i niespodziewanie, lecz tak rzadko się łączące". Michel Houellebecq w tej kwestii miał rację. Owa nieszczęsna potrzeba akceptacji, bycia lubianym, rozumianym, chcianym jest nierozerwalnie związana z odczuwaniem człowieczeństwa w pełni, poczuciem komfortu psychicznego. Jednego wszak nie rozumiem: Roger był bogaty (albo inaczej: miał bogatych rodziców), miał środki finansowe i zasoby, by zmienić otoczenie, zerwać z dotychczasowym środowiskiem, wyjechać gdzieś daleko, znaleźć kochanki, przyszłą żonę... czemu tego nie spróbował? Jego socjalna fobia mu to uniemożliwiała? A może dlatego, że Roger był (podobnie jak milenijna generacja) narcystyczny, materialistyczny, domagający się ciągłej uwagi i nie potrafiący się zmienić. Był także młodym mężczyzną z nieustającym kompleksem ofiary, acz starannie kalkulującym i precyzyjnie planującym swoje poczynania.To, czego się dopuścił jest przerażające, ale jednocześnie pokazuje do czego potrafi doprowadzić nadwrażliwą jednostkę ostracyzm społeczny ze strony otoczenia. Kiedy jest się obok, a nie w grupie. Elliot był jednostką kompletnie osamotnioną; ukrywał się przed otoczeniem, miał trudności z nawiązaniem kontaktu wzrokowego, odzywał się sporadycznie, samotnie przemierzał kalifornijskie wybrzeże czarnym BMW, miewał ataki paniki, zamknął się w świecie online. Szkoda, że ktoś przed tą tragedią nie wyciągnął do niego ręki.
Adam Lanza, 20-letni sprawca masakry w szkole Sandy Hook (14 grudnia 2012 roku zastrzelił 20 dzieci i 6 opiekunów, po czym popełnił samobójstwo) - u niego również zdiagnozowano syndrom Aspergera (socjalna izolacja, trudność z utrzymaniem kontaktu wzrokowego i koncentracji, kłopoty ze snem, trudności w nauce).
Manifest Elliota Rodgera tutaj (Breivik zapoczątkował pewien trend samemu wzorując się na manifeście Teda Unabombera Kaczynskiego)): http://pl.scribd.com/doc/225960813/Elliot-Rodger-Santa-Barbara-mass-shooting-suspect-My-Twisted-World-manifesto
https://docs.google.com/file/d/0B6cEdhSWOOmjMzZ6Ry1wQlBRb3c/edit
Video: http://digg.com/video/elliot-rodger-video
http://www.liveleak.com/view?i=a44_1400927090
Kanał Youtube: https://www.youtube.com/channel/UCgsBey7KX53-0qm-FSGTOyQ
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz