czwartek, 14 sierpnia 2014
Transatlantyk 2014: "Land of the Bears 3D", "No Fire Zone. The Killing Fields of Sri Lanka" i "Roraima: Climbing the Lost World"
Trzy filmy dokumentalne widziane na festiwalu filmowym Transatlantyk 2014.
"Land of the Bears 3D" (2013, "Kraina Niedźwiedzi 3D") - Film dokumentalny o kamczackich niedźwiedziach brunatnych osadzony na Półwyspie Kamczackim, Ziemi Ognia i Zimy. Wiedziałem od samego początku, że chcę zobaczyć film Guillaume Vincenta, gdyż uwielbiam majestatyczne kamczackie wulkany oraz surowość i głębię tamtejszej przyrody. Już początek filmu mnie zachwycił: potoki lawy płynące w trakcie erupcji efuzywnej wulkanu Plosky Tolbachik (Płoskij Tołbaczik), niezwykle malowniczej i pięknej. Długotrwała (blisko ośmiomiesięczna) kamczacka zima odchodzi, niedźwiedzie budzą się z hibernacji. Czteroletni samiec, który rok temu odłączył się od matki rozpoczyna poszukiwania pierwszego samodzielnego pokarmu. Niedźwiedzica wraz z dwójką potomstwa dociera do kamczackiej Doliny Gejzerów. Poznajemy też starszego, bo dwunastoletniego i doświadczonego samca alfa. Piątka kamczackich niedźwiedzi walcząca o przetrwanie. Docierająca do jeziora Kurylskiego w którego wodach odbijają się wulkany Iczyńska Sopka i Kambalny. Tam niedźwiedzie zaczynają polować na przybyłe z Pacyfiku w celu tarła łososie. Sceny zjadania żywcem łososi przez niedźwiadki są dość drastyczne, ale "Kraina Niedźwiedzi 3D" jest przepiękna sfotografowana (zdjęcia z kamer stacjonarnych i mobilnych, w tym przymocowanych do balonów wypełnionych helem). Wulkany, wartkie rzeki i strumienie, gejzery, dzikość przyrody i niedźwiedzie - oto Kamczatka w pełnej krasie. Narracja: Marion Cotillard.
"No Fire Zone. The Killing Fields of Sri Lanka" (2013, "Strefa bez ognia") - "Strefa bez ognia" w reżyserii Calluma Macrae to mocny i brutalny film dokumentalny pokazujący finalne miesiące trwającej 26 lat wojny domowej na Sri Lance pomiędzy Tamilskimi Tygrysami a siłami rządowymi. Piekło wojny zostaje tutaj ukazane w naturalistyczny i bardzo dosadny sposób - w "Strefie bez ognia" odnajdziemy filmiki nagrywane komórkami i małymi kamerami zarówno przez ofiary cywilne, jak i żołnierzy sił rządowych. Porozrywane ciała, martwe dzieci w rękach oszalałych z rozpaczy rodziców, bestialsko zgwałcone i zamordowane Tamilki, dantejskie sceny z zatłoczonych szpitali polowych i naprędce wykopanych w piasku okopów będących pod ostrzałem, brutalne tortury i bezlitosne egzekucje. Ta wojna była prowadzona w sekrecie, media były systematycznie uciszane, pracownicy ONZ zostali zmuszeni do opuszczenia strefy wojennej. W pierwszych miesiącach 2009 roku mogło zginąć od 40 000 do 70 000 cywili. Dowody na zbrodnie wojenne rządu Sri Lanki pokazane i zweryfikowane w "No Fire Zone" wydają się być niepodważalne. 138 dni niewyobrażalnego ludzkiego cierpienia. Rannym w prymitywnych szpitalach polowych stara się pomagać Vany, brytyjska Tamilka, która przyjechała na Sri Lankę by odwiedzić krewnych. Rząd Sri Lanki zaprzecza dokonanym zbrodniom wojennym i nie ma sobie nic do zarzucenia, opozycyjni dziennikarze znikają albo są uciszani, represje wobec Tamilów i ich etniczna restrukturyzacja trwają w najlepsze. Film ciężki w odbiorze, pokazujący bez upiększania piekło wojny.
"Roraima: Climbing the Lost World" (2012, "Roraima") - Granica Gujany, Wenezueli i Brazylii. Tam znajduje się Roraima (2810 metrów wysokości), tonąca w nieprzebytej mgle góra typu stoliwo o płaskim wierzchołku. Kurt Albert, Holger Heuber i Stefan Glowacz to trójka przyjaciół i uznanych wspinaczy. W trakcie ekspedycji na Roraimę chcą wspiąć się na stromą ścianę La Proa tej wspaniałej góry stołowej. Chcą podjąć owo wyzwanie bez żadnej pomocy technicznej i motoryzacyjnej. Jednak nie wszystko za pierwszym razem idzie zgodnie z planem. A potem umiera Kurt. Holger i Stefan aby upamiętnić przyjaciela postanawiają zdobyć Roraimę po raz drugi (rozpoczynając od miejsca, gdzie jeszcze w trójkę dotarli w 2010 roku, a potem zmuszeni zostali do odwrotu). I zdobywają wytyczając zarazem nowy szlak wspinaczkowy nazwany "Behind the Rainbow" ("Za tęczą"). Świetnie nakręcony, acz nieco przydługi dokument o pokonywaniu własnych słabości, niespożytej pasji wspinania, brawurowej odwadze i utracie przyjaciela. Roraima jest rzeczywiście magiczna!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz