środa, 26 czerwca 2013
Niezwykłe przypadki neurobiologii
Czytaliście może "Mężczyznę, który pomylił swoją żonę z kapeluszem" wybitnego neurobiologa Olivera Sacksa? Jeśli nie to polecam. Została ona sfilmowana i trafiła na deski teatru. Znany muzyk cierpi na agnozję wzrokową, nie potrafi rozpoznawać i identyfikować obiektów, a zwłaszcza twarzy. Myli np. głowę swojej żony z kapeluszem. To jedna z wielu rzadkich, acz fascynujących chorób neurodegeneracyjnych. Inne to przykładowo: 1) zespół Capgrasa - pacjent rozpoznaje ludzi, z którymi jest emocjonalnie związany (krewnych, przyjaciół, najbliższych), ale ma poczucie, że zostali oni zastąpieni przez sobowtórów, roboty bądź istoty pozaziemskie. Oczy widzą osobę bliską, ośrodki emocji (np. jądro migdałowate w mózgu) nie potwierdzają tego. 2) zespół Cotarda - pacjent twierdzi, że jest martwy, a jego ciało rozpada się, ma obniżoną wrażliwość na ból. Syndrom żywego trupa po raz pierwszy opisał w XIX wieku francuski medyk Jules Cotard. 3) akinetopsja (ślepota ruchu) - pacjent nie rejestruje poruszających się obiektów, natomiast widzi obiekty statyczne. Świat dosłownie zamiera w jego oczach. 4) przejściowa amnezja globalna - pacjent nie potrafi planować, ani pamiętać, ale jest świadom teraźniejszości. 5) zespół Antona - pacjent jest niewidomy, ale temu zaprzecza. 6) anozognozja - pacjent twierdzi, że czuje się dobrze, choć jest np. trwale sparaliżowany. 7) asymbolia bólu - pacjent odczuwa ból fizyczny, ale przyjmuje go z obojętnością. 8) zespół widzenia mimo ślepoty - pacjent jest przekonany, że nic nie widzi, ale potrafi rozpoznać i opisać przedmioty. 9) paramnezja powielająca - pacjent twierdzi, że jest w dwóch miejscach jednocześnie. Osoby, miejsca, przedmioty mogą dla niego istnieć w kilku identycznych kopiach, egzemplarzach. 10) syndrom Stendhala - mała przestrzeń, wspaniałe zabytki tam zgromadzone i pacjent pod ich wpływem doznający zawrotów głowy, halucynacji, zdezorientowany, serce chce mu wyskoczyć z piersi.
Nasz podzielony na wyspecjalizowane obszary mózg potrafi zadziwić.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz