piątek, 24 stycznia 2014
Zmarł Riz Ortolani
Nius filmowy tym razem, ale z racji tego, że całkiem niedawno odświeżałem sobie "Cannibal Holocuast" (1980) Ruggero Deodato warto go przytoczyć. 23 stycznia w wieku 87 lat w Rzymie zmarł Riz Ortolani, włoski kompozytor znany ze współpracy z wieloma reżyserami takimi jak Vittorio De Sica, Dino Risi, Damiano Damiani, Lucio Fulci, Gualtiero Jacopetti, Ruggero Deodato czy Pupi Avati. Do jego najsłynniejszych dzieł należą niewątpliwie soundtracki do "Mondo Cane/ Pieski świat" (1963) oraz wspomnianego powyżej "Cannibal Holocaust" (1980). Ortolani zmarł na kilka dni przed 50-rocznicą ślubu ze swoją żoną Katyną. Tworzył ścieżki dźwiękowe do gotyckich horrorów ("La Danza Macabra" z 1963 roku w reżyserii Antonio Margehriti), filmów akcji ("Bandyci w Mediolanie", 1968 rok, reż. Carlo Lizzani), krwawych westernów ("The Hunting Party" Dona Medforda z 1971 roku), filmów mondo (wspomniany "Mondo Cane", ale także "Goodbye Uncle Tom" z 1971 roku), filmów giallo ("Seven Bloodstained Orchids" w reżyserii Umberto Lenzi, 1971 rok, "Don't Torture a Duckling", 1972, reż. Lucio Fulci, "Seven Deaths in the Cat's Eye", 1973, reż. Antonio Margheriti, "Death Steps in the Dark", 1977, reż. Maurizio Pradeaux, "Enigma Rosso", 1978, reż. Alberto Negrin), video nasties (wspomniany "Cannibal Holocaust" oraz "House on the Edge of the Park" z 1980 roku, również w reżyserii Ruggero Deodato), slasherów ("There Was a Little Girl", 1981, reż. Ovidio G. Assonitis), zombie horrorów ("Zeder", 1983, reż. Pupi Avati), horrorów nurtu animal attack (dwie części "Krokodyla zabójcy" w reżyserii Fabrizio De Angelis). Jego wielkim miłośnikiem był Quentin Tarantino, który umieścił kompozycje Ortolaniego w "Kill Bill", "Bękartach wojny" i "Django". Dziś odświeżam jakiś film/y z muzyką Ortolaniego, a Wy?
Odszedł muzyczny geniusz, którego stawiam na równi z osławionym Ennio Morricone.
http://www.youtube.com/watch?v=D9nKgvenmCw
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz