środa, 1 grudnia 2021

Stefano Mancuso "Rewolucyjny geniusz roślin" - recenzja

                    
Nie jest to pierwsza książka Stefano Mancuso, którą przeczytałem - tą pierwszą była "Błyskotliwa zieleń". Włoch jest profesorem Uniwersytetu Florenckiego oraz dyrektorem Międzynarodowego Laboratorium Neurobiologii Roślin, a jego książki dotyczące inteligencji i unikalności roślin są autentycznie porywające. Tak się powinno popularyzować naukę (w tym przypadku botanikę): w sposób jasny, klarowny, przejrzysty nawet dla kompletnego laika (masowego odbiorcy). Naukowiec jest dla mnie osobą ciekawą świata, skupioną, uważną, która zadaje pytania i szuka odpowiedzi. Być może w pewien sposób idealizuję naukowców (także wśród nich znajdą się czarne owce), jednakże wolę ich słuchać niż cynicznych i kłamliwych  polityków (także wśród nich znajdą się ludzie tytułujący się często niemałym dorobkiem naukowym).

Rośliny są często marginalizowane, ale ich znaczenie dla ludzkości jest ogromne. Produkują tlen, który wdychamy i wiążą CO2, otwierają łańcuch pokarmowy zwierząt, stanowią cenny surowiec budowlany (np. drewno), ich substancje czynne wchodzą w skład wielu leków, etc. Botanicy co roku odkrywają nowe i fascynujące gatunki roślin. Rośliny w odróżnieniu od zwierząt prowadzą osiadły tryb życia, wytwarzają energię ze słońca i charakteryzują się budową modułową, powtarzalną. Nie mają jak uciec drapieżnikom, jednakże sposoby obronne//odstraszające niektórych z nich są naprawdę zmyślne i perfidne. Generalnie bogaty i wielowymiarowy świat flory odznacza się ogromną innowacyjnością i decentralizacją, rozproszeniem bez zarządzania centralnego (sieć stożków wzrostu korzeni aktywnie eksplorująca glebę).

Jakie zagadnienia obejmuje m.in "Rewolucyjny geniusz roślin"? Mimoza wstydliwa, która zamyka liście pod wpływem bodźców zewnętrznych np. ludzkiego dotyku. Uzależnienie niektórych konsumentów od kapsaicyny obecnej w papryczkach chili (rodzina psiankowate, podobny mechanizm jak uzależnienie od substancji psychoaktywnych, seksu, hazardu, opioidów). Mimikra (niewiarygodne naśladownictwo) stosowane m.in. przez pnącze Boquila trifoliolata czy przez litopsy (tzw. żywe kamienie, kaktusy przypominające kamienie przystosowane do życia na pustyni Namib). Globalny Bank Nasion jako miejsce przechowywania nasion wszystkich znanych roślin użytkowych i próba zabezpieczenia ich dziedzictwa genetycznego. Wpływające za pośrednictwem nektaru pozkwiatowego na zachowania mrówek akacje (roślinni manipulatorzy, dilerzy). Skala pomiaru ostrości chili, tzw. Scoville'a i kulisy jej powstania. Wikipedia czy spółdzielnie jako formy struktury zdecentralizowanej, rozproszonej (podobnie jak system korzeniowy danej rośliny). Wiktoria królewska i jej niezwykłe liście będące inspiracją dla inżynierów konstruktorów oraz architektów. Hodowla roślin w przestrzeni kosmicznej. Tyle wystarczy, do tego profesor Mancuso dorzuca sporo anegdot historycznych czy prywatnych skarżąc się np. na włoską biurokrację. Książkę czyta się szybko i z zainteresowaniem. 

Na zdjęciu wiktoria amazońska, królewska. 

Do posłuchania znakomity post-punk prosto z nowojorskiego Brooklynu, gdyż celem tego bloga jest także popularyzacja dobrej muzyki (najlepiej niszowej, mało znanej). 

https://bootblacks.bandcamp.com/album/thin-skies

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz