środa, 26 czerwca 2013

Darkspace: wkraczając w mroczną przestrzeń








Bardzo lubię słuchać black metalu. Nie chodzi mi tutaj tylko i wyłącznie o atawistyczną nienawiść tej muzyki, ale bardziej o specyficzną atmosferę, którą porządnie zagrany black metal potrafi utkać. W dodatku od eksplozji norweskiej black metal nieustannie ewoluuje. Nie ma w muzyce metalowej innego gatunku, który tak perfekcyjnie potrafi się przepoczwarzać. Mamy black doom, black death, industrial black, ambient black, shoegaze black, progressive black, post-rock/black metal, folk/black, depressive black, pagan black, tradycyjny zagrany na norweską modłę black, plus jeszcze wiele innych awangardowych kombinacji. Scena black metalowa wciąż rozwija się bardzo prężnie - nie tylko w naszym kraju (Mgła, Furia, Medico Peste, Cultes des Ghoules to sztandarowe przykłady).

Jedną z moich absolutnie ulubionych kapel black metalowych (a w zasadzie ambient black metalowych) jest szwajcarski Darkspace, który ma na swoim koncie trzy albumy. Kiedy słucham muzyki tria z Berna nie mogę się nadziwić, że tak wspaniale udaje im się osiągnąć nastrój zimnego (-270 stopni Celsjusza to temperatura międzygalaktycznej pustki), kosmicznego horroru. Black metal Darkspace działa na wyobraźnię, choć zapewne dla wielu ludzi nie obeznanych ze specyfiką tego gatunku i jego pochodnych będzie on zbyt agresywny i ekstremalny. W skład Darkspace wchodzi dwójka mężczyzn (Zhaaral i Wroth) oraz kobieta (Zorgh). Reasumując, Darkspace to supermasywna czarna dziura (Sagittarius A* w centrum Drogi Mlecznej), która rozrywa grawitacyjnie układ podwójny gwiazd pożerając jedną z nich i katapultując drugą w głębiny Wszechświata. To eksplodująca supernowa, która wyrzuca w przestrzeń kosmiczną pierwiastki cięższe od tlenu i żelaza. To ciemna mgławica a la Barnard 68, chmura molekularna tak gęsta, iż zasłania światło znajdujących się za nią gwiazd. To przekroczenie horyzontu zdarzeń zza którego nie ma już powrotu...

Pisząc sobie tego posta słucham właśnie nowego albumu Paysage d'Hiver (projektu ambient/black metalowego Wrotha z Darkspace - środkowe zdjęcie) "Der Tor" (2013). Antarktyczny chłód bije od tej muzyki! Genialna płyta.

https://www.youtube.com/watch?v=2YCaXw3buvA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz