sobota, 3 kwietnia 2021

A Bitter Message of Hopeless Grief (1988) - recenzja

Dziwaczny i niepokojący film krótkometrażowy w stylu industrial/cyberpunk, w którym maszyny z Survival Research Laboratories (z metalu i zwierzęcych części, w tym kości) walczą o dominację w cielesnych grotach. Na uwagę zasługuje dźwięk w "A Bitter Message of Hopeless Grief" - industrialne ryki, trzaski, sycząca para, metal ocierający się o metal, zwierzęca kość o zwierzęcą kość. Symfonia różnorodnego industrialnego hałasu w wykonaniu maszyn. Industrialno-fetyszystyczny koszmar, którego fragmenty znalazły się w esencjonalnym cyberpunkowym horrorze sci-fi "Hardware" z 1990 roku. Film dla wielbicieli Davida Cronenberga, kina cyberpunk, industrialu, industrial metalu a la Fear Factory, Godflesh czy Ministry oraz noise'u. Reżyserem "A Bitter Message of Hopeless Grief" jest John Reiss, późniejszy reżyser kontrowersyjnego teledysku "Happines in Slavery" Nine Inch Nails oraz teledysków m.in. Slayer, Danzing, Type O' Negative.

Dzisiejszy odsłuch - Fuoco Fatuo (doom death/funeral doom z Włoch).

https://fuocofatuo.bandcamp.com/album/obsidian-katabasis 

Dead Hands Dig Deep (2015) - recenzja / Kettle Cadaver

                                                               
Interesujący dokument o ekstremalnym wokaliście bliżej mi wcześniej nieznanej punkowo-gotycko-metalowej grupy Kettle Cadaver. Urodzony w Norwegii Edwin Borsheim był swoistym odpowiednikiem G.G Allina sceny ciężkiego grania. Zanim zabrałem się za "Dead Hands Dig Deep" obejrzałem oba muzyczne DVD Kettle Cadaver "A Taste of Blood" i "Among the Damned", aby poznać muzykę zespołu i ekstremalne ekscesy Edwina. No i jest grubo - samookaleczanie przy użyciu gwoździ, agrafek, przebijanie przyrodzenia, tłuczenie butelek na głowie, zaszywanie ust, oporządzanie martwych zwierząt, rozwalanie domu, bijatyki z fanami na koncertach czy wprawiający w osłupienie moment, w którym jakaś blondynka wypija krew Edwina i potem pluje mu nią w twarz.

Edwin przez kilka lat był mężem Evy O. z death rockowego Christian Death. Po rozpadzie tego związku mężczyzna odizolował się kompletnie od społeczeństwa. Trawiły go obsesja na punkcie Evy i jej córki, depresja i uzależnienie od narkotyków, być może schizofrenia. Myślał o mordowaniu innych ludzi, groził śmiercią także ekipie filmowej "Dead Hands Dig Deep". Zastanawiał się nad samobójstwem, pragnął, aby przy muzyce Kettle Cadaver ludzie odbierali sobie życie. Sypiał w trumnie, a ze swojego domostwa stworzył prawdziwy gabinet tortur z licznymi akcesoriami do zadawania fizycznego bólu. Już sama wizyta filmowców w tym przesyconym mroczną aurą miejscu robi wrażenie.

"Dead Hands Dig Deep" przedstawia skomplikowaną sylwetkę Edwina, mężczyzny sadomasochistycznego, zaburzonego, nieszczęśliwego, do głębi zafascynowanego makabrą i brutalnością. Jednak w pewnym momencie zacząłem Edwinowi współczuć, gdy wyszło na jaw, że jego biologiczny przemocowy ojciec popełnił samobójstwo, a brat umarł po przedawkowaniu heroiny. Ból jest głębszy niż pogrzebane w ziemi ciało i trawi umysł przez całe życie. Film mocny, nieprzyjemny, chwilami bardzo brutalny, ale wart obejrzenia w komplecie z dwoma muzycznymi DVD Kettle Cadaver (oba są dostępne na Youtube). 

Edwin Borsheim powiesił się w Czarnym Domu 20 czerwca 2017 roku. Co znamienne, niedawno minęła też kolejna rocznica samobójczej śmierci Rozza Williamsa z Christian Death (1 kwietnia 1998 roku). 

https://www.metal-archives.com/bands/Kettle_Cadaver/9742