Tym razem udało mi się wygrać dwuosobowe zaproszenie na warszawski koncert szwedzkich goth doom death metalowców z Draconian. Warszawska Hydrozagadka była pierwszym przystankiem Szwedów przy okazji trasy trzydziestolecia istnienia zespołu. Do Draconian wróciła po 10 latach przerwy ich długoletnia wokalistka Lisa Johansson, którą na świetnych skądinąd albumach "Sovran" (2015) i Under a Godless Veil" (2022) zastępowała pochodząca z RPA Heike Langhans (m.in. Ison). No i właśnie Draconian widziałem wcześniej na żywo dwukrotnie (2016 rok - Wrocław, Liverpool i 2019 rok - Warszawa, Progresja) z Heike na wokalu. Zatem ucieszyłem się, że będę mógł zobaczyć szwedzki zespół tym razem z Lisą udzielającą się wokalnie. Lubię Draconian z prostego powodu: oprócz gotyckich naleciałości jest w muzyce Szwedów sporo doom death metalowego ciężaru, poza tym ów dualizm w sferze wokalnej tzn. mocny growling Andersa Jacobssona i eteryczny damski śpiew Lisy/Heike fajnie ze sobą współgra kreując refleksyjny nastrój smutku i melancholii. Draconian to zdecydowanie jedna z 'gwiazd' wyśmiewanej w środowisku metalowym Napalm Records. Nadto gitarzysta Draconian, Johan Ericson ma wspaniały projekt funeral doom metalowy Doom: VS. "Dead Words Speak" z 2008 roku to tak potężny doom metalowy cios, że czapki z głów. Posłuchajcie sami:
https://doomvs.bandcamp.com/album/dead-words-speak
Wróćmy jednak do halloweenowego koncertu w Hydrozagadce. Jako supporty Draconian wystąpiły Fragment Soul z Grecji oraz Nailed to Obscurity z Niemiec. Od razu przyznam, że twórczości obu tych zespołów w zasadzie w ogóle nie znałem. Na szybko i wyrywkowo odsłuchałem ich muzykę na kilka dni przed koncertem. Grecy grają przyjemny i melancholijny doom metal z czystymi wokalami, zarówno męskimi, jak i żeńskimi. Zagrali całkiem solidny koncert, ale jak dla mnie za mało było w ich występie doom metalowego miażdżenia. Niemniej jednak to interesujący młody zespół w stylu wczesnej Anathemy. Myślę, że warto sprawdzić ich wysublimowany prog doom:
https://fragmentsoul.bandcamp.com/album/galois-paradox
Z kolei Niemcy z Nailed to Obscurity postawili na ciężar i agresję ze sporą dozą melodii, aczkolwiek jakoś mnie ich muzyka nie powaliła na kolana. Przynajmniej nie na tyle, abym leciał na ich stoisko z merchem i kupował płyty. Scenicznie zaprezentowali się doskonale, mnóstwo energii i generalnie profesjonalne obycie koncertowe. Jednak miałem wrażenie, że nie było w ich występie zbyt wiele melancholii, a tego oczekuje od doom death metalu, także tego melodyjnego z czystymi wokalami. Nie da się ukryć, że można usłyszeć w ich muzyce choćby inspirację Finami ze Swallow the Sun. Mimo wszystko zachęcam do odsłuchu:
https://nailedtoobscurity.bandcamp.com/album/black-frost
Set-lista: "King Delusion", "Clouded Frame", "Resonance", "The Aberrant Host", "Liquid Morning", "Protean", "Deadening" i "Road to Perdition".
Cóż mogę powiedzieć o koncercie Draconian? Po raz trzeci czuję się usatysfakcjonowany. Lisa wyraźnie tęskniła za śpiewaniem w zespole i z radością zasiliła szeregi zespołu. Ustawiłem się tuż przy scenie, by zrobić kilka zdjęć i tam już pozostałem. Draconian postawili na bardzo przekrojową i różnorodną set-listę prezentując chociażby "The Cry of Silence", "Morphine Cloud', "Death, Come Near Me", "Pale Tortured Blue" czy zagrany jako ostatni "The Sethian". Osobiście zabrakło mi np. "The Sacrificial Flame" czy "Elysian Night", ale nie można mieć wszystkiego. Muzycy są zdecydowanie w formie, ale zwracałem też uwagę na publiczność w moim otoczeniu. Pod sceną dominowały młode kobiety i bawiły się wybornie: w transie, widać było radość na ich twarzach, choć doom death Draconian wręcz kipi od smutku, rozczarowania, melancholii. Cieszy sam fakt, że zespoły doom death metalowe czasem grają koncerty w Polsce, w końcu doom metal to nie tylko stoner doom, sludge doom czy trad/heavy doom. Nadal jednak tytułem dygresji czekam na występy Shape of Despair czy Evoken w Polsce. Dodam jeszcze, że Anders wciąż growluje świetnie, a Lisa potrafi swoim śpiewem oczarować.
Odsłuch:
https://www.youtube.com/watch?v=BDM9xKPJcTE
Set-lista: "The Cry of Silence", "Heavy Lies the Crown", "Deadlight", "Heaven Laid in Tears", "Morphine Cloud", "Bloodflower", "Night Visitor", "Earthbound", "Daylight Mystery", "Pale Tortured Blue", "Death, Come Near Me" i "The Sethian".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz