czwartek, 19 maja 2022

Zagadkowa śmierć 18-letniej Denbahi Escobar

                                              



Ta sprawa kryminalna wzbudziła ostatnio moje zainteresowanie, gdyż skojarzyła mi się z tragicznym zniknięciem Elisy Lam i odkryciem jej rozkładających się zwłok w zbiorniku wodnym na dachu hotelu Cecil. Tutaj jednak definitywnie możemy mieć do czynienia z morderstwem, tym bardziej, że Meksyk (nie czarujmy się) nie jest krajem bezpiecznym dla kobiet. Ale o tym później. Fascynują mnie i niepokoją sprawy kryminalne, w którym widzimy ostatnie zdjęcie ofiary czy jego/jej oprawcy bądź widzimy sprawcę/ofiarę na monitoringu. Tak czy owak, możemy narzekać na miejską inwigilację, ale monitoring bardzo często prowadzi do schwytania sprawców brutalnych przestępstw (niekoniecznie jednak w Meksyku).

W każdym razie 18-letnia Denbahi wybrała się 8 kwietnia 2022 roku na party z dwoma przyjaciółkami do miasta Escobedo, pokłóciła się z jedną z nich i zabawa została zakończona. Przyjaciółka wezwała Denbahi taksówkę, po dziewczynę przyjechał 47-letni 'zaufany' taksówkarz Juan David Cuellar, który miał osiemnastolatkę odstawić do domu. Zamiast podjechać pod dom dziewczyny pozostawił Denbahi samotną na drodze prowadzącej z Monterrey do przygranicznego miasteczka Tamaulipas wchodzącego w skład Nuevo Laredo. To Juan zrobił zdjęcie odwróconej od niego dziewczyny stojącej na drodze, po czym wysłał je jej przyjaciółkom i odjechał. Nie ma to jak pozostawić młodą kobietę na pastwę losu, ale zakładam, że Denbahi musiała mieć dobry powód, by wysiąść (zapewne ją molestował). Wiadomo, że w trakcie jazdy oboje pokłócili się. Potem dziewczynę zarejestrowała jeszcze kamera pobliskiej firmy przewozowej Alcosa Transportes Internacionales. Dziewczyna weszła na jej teren, ale już stamtąd nie wyszła. Niestety finał zniknięcia okazał się tragiczny.

Rozkładające się zwłoki Denbahi znaleziono po 13 dniach poszukiwań niedaleko miejsca, gdzie widziano ją po raz ostatni, w zbiorniku wodnym blisko przydrożnego motelu Nueva Castilla 13. Goście motelowi zaczęli skarżyć się na intensywny odór. Identyfikacja dziewczyny była możliwa dzięki jej ubiorowi i naszyjnikowi z krzyżykiem. Podobno meksykańska policja przeszukiwała teren motelu wielokrotnie. W każdym razie ktoś zamordował Denbahi (sekcja zwłok wykazała przynajmniej jednokrotne uderzenie w głowę) w innym miejscu (teren firmy?), po czym wrzucił ciało do zbiornika z wodą. 

Denbahi zaczęła studiować prawo, a we wrześniu obchodziłaby 19 urodziny. Niestety meksykańskie statystyki dotyczące zniknięć, morderstw i przemocy wobec kobiet są ponure i przerażające. Policja jest bezczynna, przestępstwa są bagatelizowane i nie są rozwiązywane. Tam kobiety po prostu znikają, dosłownie i w przenośni. Zapewne za częścią tych zniknięć stoją kartele narkotykowe oraz handlarze ludźmi. Wyczytałem, że w 2022 roku w samym stanie Nuevo Leon zarejestrowano 275 zniknięć kobiet. Oprócz Denbahi mniej więcej w tym samym czasie zamordowana została w tajemniczych okolicznościach 26-letnia Maria Fernanda Contreras. Zginęła od silnych uderzeń w głowę. Co prawda aresztowano w tej sprawie podejrzanego, niejakiego Raula Alfredo, ale podobno wypuszczono go na wolność. 

https://www.infobae.com/en/2022/04/24/debanhi-escobar-the-inconsistencies-of-the-case-from-leaving-the-taxi-driver-free-to-the-suspicion-of-sowing-the-body/ 

W Polsce zwróciłem natomiast uwagę na nagrane brutalne pobicie i morderstwo 29-letniego Macieja w bramie na warszawskim Nowym Świecie 28 tylko dlatego, bo stanął w obronie zaczepianych kobiet (zwrócił uwagę pijanym młodym mężczyznom i został przez nich zaatakowany, skopany i jeden z nich dźgnął go trzy razy w klatkę piersiową nożem). Może ktoś skojarzy, gdzie obecnie przebywa śmieć, którego zarejestrował monitoring? Aha, wbrew histerii prawicy wpisującej się w proputinowską narrację niechęci wobec Ukrainy póki co nic nie wskazuje na to, że był to obcokrajowiec np. Ukrainiec. Podejrzany jest pochodzenia polskiego, podobno znane jest jego imię i nazwisko. Natomiast ofiara przyjechała do Warszawy, by puszczać muzykę w klubach. 

EDIT: Podejrzanych jest trzech: 23-letni Sebastian Włodarczyk, 27-letni Łukasz Goławski i 24-letni Dawid Mirkowski. I zapewne niedługo zostaną zatrzymani, gdyż wystawiono za nimi wnioski o areszt i listy gończe. Oczywiście tchórze się ukrywają. Rzeczywiście są to 'obcokrajowcy'. Tak jak chcieli 'specjaliści' z Konfederacji i Ordo Iuris. Mam nadzieję, że te ścierwa lada moment zostaną schwytane, gdyż zamordowanie niewinnego mężczyzny za to, że ośmielił się agresorom zwrócić uwagę zasługuje na totalną infamię i potępienie. I jak najsurowszą karę. 

Nadal zadziwia mnie jak głupie, koszmarne i okrutne rzeczy ludzie robią bliźnim pod wpływem spożytego alkoholu. Banalna awantura kończąca się czyjąś całkowicie niepotrzebną śmiercią. Nie pierwszy taki przypadek i nie ostatni. Co do zasady staram się unikać pijanych i skłonnych do awantur ludzi, gdy np. wracam nocą z koncertu do domu. Ale zawsze mogę znaleźć się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie. Tutaj niestety ofiara zginęła, bo zareagowała, co bynajmniej wcale nie oznacza, że nie powinno się w ogóle reagować.

Z pozytywnych wieści na pochwałę zasługuje szybka reakcja warszawskiej policji i osób postronnych skutkująca uratowaniem 17-letniej dziewczyny od samobójczego skoku z mostu Świętokrzyskiego w Warszawie (poranek 12 maja). W takiej sytuacji trzeba reagować natychmiast i starać się z potencjalnym samobójcą/samobójczynią rozmawiać, okazać takiej osobie empatię i zrozumienie. Tutaj niedoszła samobójczyni była zdecydowana, by umrzeć, w pewnym momencie odwróciła się i chciała skoczyć, ale została przytrzymana i siłą wciągnięta przez policjantów i osobę postronną (empatyczną kobietę) na most. O samobójstwach dzieci i młodych ludzi napisałem w ubiegłym roku dłuższy artykuł, do którego odsyłam. To jest problem, o którym trzeba stale informować. 

http://dtbbth.blogspot.com/2021/09/podwojne-samobojstwo-w-lesie-pod.html 

W tematyce samobójczych skoków z mostu nieodmiennie polecam poruszający dokument "The Bridge" z 2006 roku. 

https://www.cda.pl/video/39851088c

https://dtbbth.blogspot.com/2013/06/gene-sprague-wspomnienia.html 

Rekomendacja muzyczna. Ostatni album black metalowców z Watain. Podoba mi się. Melodyjny, wciągający, znakomicie wyprodukowany, podniosły black metal. Momentami mam wrażenie, jakbym słuchał black metalowego Tribulation czy The Devil's Blood ("Serimosa", singlowy "We Remain"). I bardzo dobrze. Możliwe, że prędzej czy później ten materiał zrecenzuję.

https://watainsom.bandcamp.com/album/the-agony-ecstasy-of-watain

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz