piątek, 27 stycznia 2023

Brutalne morderstwo kolumbijskiej DJ-ki

                                      


Tą sprawę kryminalną szybko podchwyciły międzynarodowe media, ale po raz pierwszy przeczytałem o niej w serwisie muzyki elektronicznej muno.pl. Młoda kolumbijska Dj-ka Valentina Trespalacios została uduszona przez amerykańskiego chłopaka, 35-letniego Johna Nelsona Poulos z Teksasu, ojca trójki dzieci. Ciało 23-latki morderca umieścił w oklejonej taśmą niebieskiej walizce, po czym walizkę wyrzucił do pojemnika na śmieci blisko Międzynarodowego Lotniska El Dorado w Bogocie, stolicy Kolumbii. Po zabiciu obiecującej DJ-ki potencjalny sprawca próbował przez Panamę uciec do Turcji, a potem do Czarnogóry, jednak w Panamie został zatrzymany i poddany ekstradycji do Kolumbii. Kiedy go zatrzymano na jego twarzy widniały widoczne ślady zadrapań, zatem Valentina musiała się bronić. Poulos próbował być na tyle cwany i bezczelny, że kupił bilet lotniczy do Sao Paulo w Brazylii, aby zmylić ścigających go stróży prawa. 

Poulos zaczął się spotykać z Trespalacios rok temu po poznaniu dziewczyny na aplikacji randkowej. Kilkukrotnie przyjeżdżał do niej do Kolumbii, planował się z nią ożenić. Dawał jej prezenty i chciał, aby dziewczyna pokazywała się z nim dla atencji w mediach społecznościowych - w końcu nic tak nie łechce męskiego ego jak pokazanie się z atrakcyjną wybranką. Valentina jednak wolała nie ujawniać swojego życia prywatnego, gdyż w social media skupiała się na promocji kariery didżejskiej. Występowała już w licznych klubach, zarówno lokalnych, jak i międzynarodowych. Wielu lubianych przeze mnie artystów tak robi - starannie oddziela swoją prywatność od promocyjnych działań mających na celu prezentację własnej twórczości. Rozumiem i doceniam takie podejście. Drażni mnie epatowanie, by nie rzec kupczenie swoim życiem prywatnym, choć oczywiście znajdą się celebryci, którzy będą zarabiać na pokazywaniu każdego aspektu swojego życia prywatnego. No cóż, żyjemy w czasach gdy bardziej docenia się (często fasadowy) wizerunek danej osoby niż jej dokonania na polu sztuki, nauki, edukacji, etc. Dzisiaj mnóstwo ludzi dąży do tego by być artystami, twórcami contentu, bo da się zarobić na tym szybkie i duże pieniądze (choćby Instagram czy YouTube to umożliwiają). Mnie interesuje jednak sztuka mroczna, dość specyficzna, a nawet trudna w odbiorze - nigdy łatwa, lekka i przyjemna, doskonale sprzedająca się. O muzyce Sanah czy Dawida Podsiadło raczej tutaj nie przeczytacie. :-)

Jeśli rzeczywiście Poulos zamordował Valentinę (np. z powodu ataku zazdrości) to mamy tutaj do czynienia z typowym przykładem femicide, czyli intencjonalnym zabójstwem kobiet dokonywanym zazwyczaj przez partnerów bądź eks-partnerów. Niektórzy mężczyźni nie lubą gdy kobieta mówi im nie np. chce się rozstać. Czują się odrzuceni i reagują agresją. Co prawda, Poulos twierdzi, że był prześladowany przez kartel Medellin, ale wiele wskazuje (zadrapania na twarzy, napięta atmosfera pomiędzy nim a Valentiną przed dokonaniem morderstwa), że to on dokonał mordu. Tak czy owak, będę śledził tą sprawę kryminalną. Na sam koniec dodam, że trzeba reagować w sytuacji stosowania przemocy wobec kobiet czy dzieci. Niestety takie morderstwa będą się powtarzać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz