niedziela, 23 kwietnia 2017

Urbex: Kaplica i prosektorium przy szpitalu dziecięcym



















Omal wizyty w prosektorium nie przypłaciłem spotkaniem z ochroną, ale ewakuować się udało. To doprawdy dziwne uczucie stać przy stole sekcyjnym na którym jeszcze nie dawno dokonywano sekcji zwłok dzieci. Kumpel (elita urbexu), który był w tym szpitalu poinformował mnie że są tam dziecięce wózki i skisły pokarm dla dzieci w butelkach. To doprawdy upiorne miejsce - obecnie chronione (nie ma tam wstępu). Ale do kaplicy prosektoryjnej udało mi się dostać mimo prymitywnych zabezpieczeń. Żałuję że nie pogrzebałem trochę w porzuconych papierach - podobno nawet akty zgonu można było (niezabezpieczone!) tam znaleźć.

Złoty strzał.

Podkład muzyczny. https://malignantrecs.bandcamp.com/album/blood-music

Krótkie nagranie: https://www.youtube.com/watch?v=vPCOduuG8m8

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz