piątek, 1 lipca 2022

Tristan Brübach: morderstwo w kanale

                                                         

15 lipca 2022 roku ma zapaść w Krakowie wyrok w głośnej sprawie kryminalnej kryptonim "Skóra". Oskarżony o morderstwo ze szczególnym okrucieństwem Robert J. nie przyznaje się do winy. Jestem ciekaw wyroku i chciałbym poznać motywację działania sprawcy zamordowania i oskórowania studentki religioznastwa Katarzyny Z. pod koniec 1998 roku. Jeśli chodzi o nierozwiązane sprawy kryminalne to przypomniała mi się właśnie sprawa brutalnego morderstwa 13-letniego Tristana Brübacha. Pamiętam, że dawno temu zmroziła mi krew w żyłach ze względu na jej bestialstwo i dokonanie mordu w biały dzień, w parku blisko dworca i szkoły, na terenie uczęszczanym przez ludzi, w tym dzieci. Sprawca tego okrutnego czynu nigdy nie został schwytany. 

Urodzony w 1984 roku i w chwili śmierci 13-letni Tristan był chłopcem raczej nieśmiałym, ale uwielbiał zwierzęta domowe i często samotnie włóczył się po ulicach i parkach Frankfurtu nad Menem. Nie przeszkadzało mu to nawiązywać kontakt z obcymi osobami np. właścicielami/właścicielkami psów, które uwielbiał. 

Tristan był widziany po raz ostatni żywy 26 marca 1998 roku w parku Bruno-Asch-Anlage naprzeciwko dworca kolejowego o godzinie 15.20. Raport o znalezieniu jego ciała przez dzieci wracające ze szkoły został przyjęty przez niemiecką policję o godzinie 17.08. Chłopiec został zamordowany w podziemnym tunelu (kanale) Liederbach o długości 130 metrów, przez który przepływa rzeka o tej samej nazwie. Morderstwo było wyjątkowo brutalne. Christian został pobity do nieprzytomności i był duszony, na jego szyi sprawca pozostawił głębokie rozcięcie. Morderca wyciął z jego zwłok jądra oraz mięśnie pośladków i ud, po czym umieścił ciało na betonowym podłożu. Być może oprawca rozciął gardło Tristana jeszcze na zewnątrz tunelu, po czym krwawiącego chłopca wciągnął do niego. Zapewne morderca użył plecaka chłopca, by zabrać ze sobą wycięte części ciała. Na ciele zamordowanego Tristana położył jego buty.

Co mrozi krew w żyłach, morderstwo z oddali widzieli trzej niemieccy uczniowie, ale nie skojarzyli, że ktoś kogoś morduje/okalecza w kanale. Po prostu chcieli przez tunel przejść, jednak zaniepokojeni oddalili się od kanału Liederbach. Mimo wszystko opisali sprawcę, co jednak nie doprowadziło do jego schwytania. W marcu 1999 roku plecak chłopca został znaleziony w lesie w Niderhausen. W środku znajdował się atlas Niemiec w języku czeskim, prawdopodobnie nie należący do chłopca, który nie znał języka czeskiego. 

Opis potencjalnego sprawcy: zaniedbany mężczyzna wówczas w wieku od 25 do 35 lat, z zajęczą wargą lub blizną na wardze, samotnik. Zauważyła go 12-letnia dziewczynka gdy wychodził około godziny 15.50 z krzaków blisko tunelu. Miał wówczas kapelusz z kucykiem lub warkoczem wystającym z tyłu. Podobno mężczyzna był już widziany wcześniej z Tristanem i to więcej niż raz. Pewna kobieta zeznała, że około 15.20 Tristan siedział na ławce w parku i palił papierosa. Trochę z nim porozmawiała, po czym krótko potem zauważyła, że Tristan siedzi na ławce w towarzystwie dwóch mężczyzn. 10-25 minut później ktoś bestialsko zamordował chłopca w kanale Liederbach. I musiał to zrobić szybko, metodycznie, z wprawą.

7 kwietnia 1998 roku, dzień po pogrzebie Tristana z dworca kolejowego koło parku Bruno-Asch-Anlage zadzwonił mężczyzna, który przyznał się do morderstwa i chciał, by go policja stamtąd zabrała. Jednak zniknął gdy tylko policjanci przyjechali to zrobić. Tutaj możecie usłyszeć jego głos:

https://www.youtube.com/watch?v=SXEVDm4jJLE

W październiku 1999 roku ktoś w nocy rozkopał grób Tristana docierając aż do trumny. Czy był to potencjalny sprawca? A może po prostu osoba mentalnie zaburzona?  Za zidentyfikowanie sprawcy mordu na Tristanie oferowana jest nagroda 20 000 euro, ale póki co ta straszliwa sprawa kryminalna pozostaje nie rozwiązana.

Jednym z podejrzanych był niemiecki seryjny morderca kobiet i seksualny sadysta Manfred Seel, który w latach 1971-2004 mógł zamordować w okrutny sposób przynajmniej 5 kobiet. Jednak Manfred, czyli "Rozpruwacz z Hesse" zabijał wyłącznie kobiety, zazwyczaj uzależnione od narkotyków prostytutki, ofiary łatwe, których los nikogo nie obchodzi. No i w chwili zabicia Tristana miałby 51 lat. Tak czy owak opis jego zbrodni i tortur, które zadawał ofiarom mrozi krew w żyłach. Seel (na zdjęciu) zmarł w 2014 roku, a seria jego sadystycznych morderstw wyszła na jaw dopiero po śmierci Manfreda. Wówczas córka Seela znalazła w jego garażu (w dwóch zaplombowanych niebieskich beczkach) części ciała prostytutki Britty Simone Dallo, która zniknęła jesienią 2003 roku. Seela początkowo łączono ze sprawą Tristana, gdyż zwłoki rozcinał i kolekcjonował części ciał zamordowanych kobiet. Kierowały nim seksualny sadyzm, kanibalizm oraz być może nekrofilia. Totalna kontrola nad ofiarą i jej ciałem. 

https://en.wikipedia.org/wiki/Manfred_Seel

Jeśli Seel nie zabił Tristana, to może miał wspólnika? 

Warto wspomnieć także o niezidentyfikowanym Kanałowym Mordercy nastolatków z Frankfurtu nad Menem, ale tutaj odsyłam już do niniejszego opisu:

https://www.archiwumzbrodni.pl/kanalowy-morderca-z-frankfurtu-kim-jest-nieuchwytny-od-czterech-dekad-zabojca-nastolatkow/

http://dtbbth.blogspot.com/2015/01/zagadka-morderstwa-katarzyny-z.html 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz