piątek, 22 sierpnia 2014

Elugelab... była sobie wysepka















1 listopada 1952, godzina 7.15 am. Pierwsza próba detonacji bomby wodorowej w ramach operacji "Ivy". Atol Eniwetok, Wyspy Marshalla, Pacyfik. Łącznie 40 małych wysepek i atoli - jedna z nich ongiś istniała... Od 1947 roku atol Eniwetok był miejscem testowym USA dla bomb atomowych. Przykładowo w trakcie "Operacji Sandstone" w kwietniu i maju 1948 roku zdetonowano na Eniwetok trzy ładunki nuklearne. Do przetestowania bomby wodorowej "Ivy Mike" wybrano wysepkę Elugelab, gdyż znajdowała się ona daleko od największej wyspy atolu Parry, na której stacjonowało wojsko i naukowcy. Moc bomby wodorowej "Ivy Mike": 10.4 megaton, czyli ekwiwalent 10.4 milionów ton TNT. W trakcie eksplozji atomowy grzyb sięgnął wysokości 37 km. Wyspa Elugelab zniknęła. Wyparowała. W jej miejscu zieje krater o średnicy 1.9 km i głębokości 50 metrów. Powstałe wskutek wybuchu fale oczyściły pobliski ląd z wegetacji, miał miejsce opad radioaktywnych fragmentów korali na statki znajdujące się 48 km od miejsca detonacji.

W latach 1948-58 na Eniwetok zdetonowano 43 ładunki nuklearne. Mieszkańcy Eniwetok zostali wysiedleni na atol Ujelang. Eniwetok jest po dziś dzień upstrzony kraterami, błękitna dziura zwie się Lacrosse. Od 1979 roku na jednym z kraterów post-detonacyjnych na wyspie Runit tkwi betonowa kopuła zwana Cactus Dome - pogrzebano w niej skażoną ziemię z obszarów testowych. Z wolna kopułę Runit pożera wegetacja. Kopuła stopniowo pęka. Jej wymiary to 111 metrów średnicy i 7.5 metra wysokości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz