czwartek, 29 września 2016

Poznański urbex - dwa obiekty



















W ubiegłym tygodniu udało mi się ze znajomym spenetrować kolejne dwa opuszczone budynki w Poznaniu. Wiecie jak to jest. Widzę stary opuszczony budynek, który być może kiedyś zostanie zburzony (tak jak to się stało w tym roku np. z opuszczonym więzieniem w Mrowinie). Nie widzę ochrony bądź staje się dla tejże ochrony niewidoczny. Zatem wchodzę, zwiedzam, robię zdjęcia, nagrywam aparatem krótkie filmiki dla własnej potrzeby i wychodzę. Tym razem za cel obraliśmy sobie opuszczony obiekt blisko częściowo wyburzonej rozlewni win na Garbarach (prawdopodobnie mieścił się w nim sklep z artykułami sportowymi i turystycznymi) oraz opuszczone przedszkole nr 41 "Wesoła Stacyjka" na ulicy Bluszczowej. Zwłaszcza ten drugi obiekt przedstawia smutny widok, gdyż został opuszczony całkiem niedawno i już zaczęła się jego dewastacja przez bezdomnych (jakaś kobieta tam ewidentnie pomieszkiwała w jednym z pomieszczeń z tyłu). Podobno rodzice maluchów długo walczyli o to miejsce. Oto wybrane zdjęcia z obu lokalizacji.

Króciutkie nagrania z obu lokalizacji:

https://www.youtube.com/watch?v=RYOhGcU9TKg
https://www.youtube.com/watch?v=Tf8mAMpoaSM
https://www.youtube.com/watch?v=geXNucdJkg4
https://www.youtube.com/watch?v=VrHewBgurE8 (przedszkole)

Róbcie zdjęcia opuszczonym konstrukcjom i budynkom. Dokumentujcie ich upadek. W końcu każde z tych miejsc opowiada jakąś historię. Doszły mnie słuchy że Pstrąże (poradzieckie miasto-widmo) jest wyburzane. Jaka szkoda że tam nie dotarłem...

2 komentarze:

  1. Ciekawe jest to, o czym piszesz. Jesteś bardzo inteligentną osobą, wszechstronnie uzdolnioną. Z chęcią czytam Twojego bloga. Wybierasz się może na Behemotha do Krakowa, 7 października?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za ciepłe słowa. Po prostu zżera mnie poznawcza ciekawość, ale nie uważam się za kogoś wybitnie inteligentnego. Wybieram się na koncert Behemoth 10.10 w Poznaniu. Mieszkam w okolicach, więc do Poz mam najbliżej.

      Usuń