wtorek, 5 listopada 2013
Płyta tygodnia: Mord'A'Stigmata "Ansia" (2013)
Już po kilkukrotnym odsłuchaniu promującego "Ansia" utworu Mord'A'Stigmata "Inkaust" wiedziałem, że na najnowszą płytę post-black metalowej kapeli z Bochni warto czekać. Miałem okazję słyszeć poprzedni album Mord'A'Stigmata "Antimatter" i jakoś specjalnie mnie nie zachwycił. W przypadku "Ansia" czuję w kościach, że najnowsze dzieło zespołu pozostanie w moich słuchawkach bardzo długo. Po włosku 'ansia' znaczy tyle, co 'niepokój' i taka jest właśnie najświeższa płyta Mord'A'Stigmata: niepokojąca, posępna, transowa. W odróżnieniu od poprzednich płyt zespołu na "Ansia" dominują wolne, umiarkowane tempa; znane choćby z francuskiego Blut Aus Nord dysonanse kreują nastrój odhumanizowania i kosmicznej pustki. Wściekłe black metalowe blasty pojawiają się rzadko (w "Inkaust" oraz "Praefatio Pro Defunctis"); zespół w perfekcyjny sposób zwodzi słuchacza (delikatny post-rockowy początek "Inkaust", który przeradza się w black metalową rzeź, a po 5 minutach ma miejsce fenomenalne załamanie) czyniąc to w niebywale spójny i częstokroć schizofreniczny sposób. Gdzieś tam słychać plemienny ciężar Neurosis, awangardowe szaleństwo Deathspell Omega, płytę wieńczy krótkie dark ambientowe outro "Ansia". Nade wszystko "Ansia" hipnotyzuje, wywołuje dreszcze, przeszywa do szpiku kości. Lubię post-blackowe eksperymenty, ba, uważam, że obecnie black metal jest najbardziej plastycznym sub-gatunkiem ogólnie pojętej muzyki metalowej. Sposobów jego modelowania, mutacji, hybrydyzacji mamy niemalże bez liku. "Ansia" to post-black metalowa chimera, idealna do słuchania, gdy za oknem zieje ciemność jesiennej nocy... Czekam na jakąś trasę koncertową po Polsce.
I się doczekałem. Trasa promująca "Ansia" odbędzie się w lutym 2014 roku i nie ominie Poznania.
Płytę można zakupić na stronie Pagan Records, a odsłuchać ją możecie tutaj:
http://mordastigmata.bandcamp.com/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz